Przejdź do zawartości

Przejdź do spisu treści

Rola współpracy w przyrodzie

Rola współpracy w przyrodzie

W przyrodzie „przetrwanie zależy w równej mierze od bliskiej więzi z otoczeniem, co od wzrostu organizmu i jego możliwości rozrodczych” (Tom Wakeford, Liaisons of Life).

OCEAN jest gładki i spokojny. Pozorną sielankę mąci jedynie krzyk morskich ptaków. Z ich zachowania można się domyślić, że pod powierzchnią wody coś się dzieje. Nagle zaczynają się pojawiać bąbelki, które stopniowo układają się w biały krąg. Po chwili pośrodku koła ukazują się w przejrzystej wodzie dwie olbrzymie ciemne sylwety. To wieloryby humbaki, które nadpływają z oceanicznej toni. Zbliżają się do powierzchni z szeroko otwartymi paszczami, w których widać płyty fiszbinowe. Po wypłynięciu zatrzaskują potężne szczęki i wypuszczają fontanny wody. Zaraz potem dają nura i znikają w głębinie, by za jakiś czas powtórzyć cały spektakl.

Te dwa wieloryby tworzą zespół — naganiają sobie nawzajem skorupiaki, którymi się żywią. Wygląda to jak podwodny balet: 40-tonowe ssaki schodzą na dużą głębokość, żeby podejść pod ławicę kryla, a następnie zataczają niewielkie kółko, wydmuchując nozdrzami powietrze. Jest to sprytny manewr oskrzydlający, gdyż wokół skorupiaków powstaje „sieć” utworzona z bąbelków. Humbaki płyną pionowo w górę środkiem tej „sieci”, pochłaniając złapane w pułapkę żyjątka.

Na sawannach Afryki w symbiozie z pawianami żyją antylopy impale. „Oba gatunki korzystają z systemu wzajemnego ostrzegania” — informuje miesięcznik Scientific American. Antylopy obdarzone są czułym węchem, a pawiany doskonałym wzrokiem, więc gdy przebywają razem, drapieżnikom trudno się do nich podkraść. Podobne partnerstwo łączy bystrookie strusie afrykańskie z zebrami, mającymi znakomity słuch.

To tylko kilka spośród niezliczonego mnóstwa przykładów współpracy, która w przyrodzie jest zjawiskiem powszechnym. Współdziałają ze sobą zarówno organizmy stosunkowo proste, jak i bardzo skomplikowane — od drobnoustrojów po człowieka — nie tylko gatunki podobne, lecz także skrajnie różne. Król Salomon, który tysiące lat temu obserwował przyrodę, poświęcił uwagę niepozornej mrówce. Skłoniło go to do następującej refleksji: „Idź do mrówki, leniwcze; przyjrzyj się jej drogom i stań się mądry. Chociaż nie ma ona dowódcy, urzędnika ani władcy, to jednak już w lecie przygotowuje swój pokarm; już w żniwa gromadzi sobie zapasy pożywienia” (Przysłów 6:6-8).

Mrówki są wzorem idealnego współdziałania, pracowitości i zorganizowania. Często wspólnymi siłami wloką do gniazda zdobycz znacznie większą od nich samych. Niektóre robotnice pomagają rannym lub wyczerpanym krewniaczkom dotrzeć do mrowiska. Nic więc dziwnego, że Salomon uważał mrówki za świetny przykład do naśladowania.

Następne artykuły wykażą, że jednym z najważniejszych wątków przewijających się w „księdze natury” jest współdziałanie organizmów, bez którego życie — również ludzkie — nie byłoby możliwe. Poświęcimy też uwagę bezwzględnemu wyzyskiwaniu przyrody przez człowieka, powodującemu degradację środowiska i zagładę licznych gatunków. Czy Stwórca będzie to tolerował bez końca?

[Ilustracja na stronie 3]

Powyżej: pawiany i impale tworzą system wzajemnego ostrzegania

[Ilustracja na stronie 4]

Mrówki są przykładem wzorowej współpracy

[Ilustracja na stronie 4]

Bystrookie strusie żyją w symbiozie z zebrami, mającymi wyostrzony słuch