„Jak się szacuje, w skali globalnej wydatki na cele militarne w roku 2008 wyniosły 1 464 000 000 000 dolarów. Oznacza to (...) 45-procentowy wzrost w stosunku do roku 1999” (SZTOKHOLMSKI MIĘDZYNARODOWY INSTYTUT BADAŃ POKOJOWYCH, SZWECJA).

„Według firmy Google codziennie powstaje kilka miliardów nowych stron internetowych” (NEW SCIENTIST, WIELKA BRYTANIA).

„Rok 2009 najprawdopodobniej okaże się rekordowy, jeśli chodzi o głód na ziemi — codziennie 1 020 000 000 ludzi pójdzie spać o pustym żołądku” (PROGNOZA FAO, 2009, WŁOCHY).

Wiara z puzzli

Jak podaje Gazeta Pomorska, „ponad 90 proc. Polaków określa się jako ‚katolicy’”, lecz „zaledwie połowa z nich twierdzi, że kieruje się nauczaniem Kościoła. Pozostali wierzą po swojemu”. Jezuita Wacław Oszajca zauważa: „Większość młodych wierzy, ale pozostaje pytanie, co to za wiara? Coraz częściej jest to Bóg złożony z różnych puzzli. Jest w tej wierze miejsce na reinkarnację, chrześcijańskie pojmowanie dobra i zła, medytację, matkę naturę”. Z kolei dr Paweł Załęcki, socjolog religii, mówi: „Jeśli za ludzi wierzących uznać tych, których wiara znajduje bezpośrednie konsekwencje w życiu (i tak odbiera to również otoczenie), to według moich szacunków populacja wierzących w Polsce liczyłaby od 4 do 10 procent”. Następnie podsumowuje: „Może warto wreszcie postawić sprawy jasno — czy człowiek, który nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, kim jest dla niego Jezus Chrystus, może być uznawany za katolika? W co w takim razie wierzy?”.

Kosmiczna kraksa

„Od lat orbita okołoziemska staje się coraz bardziej zatłoczona, jednak w lutym [2009 roku] po raz pierwszy doszło do poważnej kolizji dwóch satelitów” — donosiło czasopismo Science News. Jakieś 800 kilometrów nad Syberią amerykański satelita telekomunikacyjny zderzył się z nieczynnym wojskowym satelitą rosyjskim, w wyniku czego powstała chmura zawierająca 700 dużych szczątków. Im więcej takich śmieci znajduje się na orbicie, tym większe jest prawdopodobieństwo kolejnej kraksy. Z Ziemi śledzi się orbity około 18 000 kosmicznych odpadków o średnicy większej niż dziesięć centymetrów. Jednak kolizja z jakimkolwiek obiektem większym niż ziarnko grochu, poruszającym się z dużą prędkością, może mieć katastrofalne skutki dla satelity, a nawet dla załogowych wahadłowców.

Nie płacisz, nie jedziesz

„Ludzie rzadko zapominają opłacić rachunek za telefon, ponieważ wiedzą, że może się to skończyć jego odłączeniem” — czytamy w gazecie The Wall Street Journal. Obecnie podobna kara grozi użytkownikom samochodów. „Sprzedawcy używanych aut montują w nich urządzenia unieruchamiające pojazd, jeśli nabywca zalega z ratami”. Instalacja tego typu immobiliserów jest jednym z warunków umowy zawieranej przez klientów kupujących auto na kredyt. Po spłaceniu pożyczki urządzenie jest demontowane. Jak informuje gazeta, rzadko jednak dochodzi do unieruchomienia samochodów. Migające diody i sygnał ostrzegawczy skutecznie „skłaniają kredytobiorców do terminowego uiszczania rat”.