W Niemczech 7 na 10 niemowląt zaistniało już w Internecie. Rodzice zakładają im profile i adresy mailowe albo zamieszczają posty z ich fotografiami lub zdjęciami USG. Eksperci radzą jednak zachować ostrożność, ponieważ zdjęcia publikowane w sieci mogą potem towarzyszyć dziecku przez całe życie (BABY UND FAMILIE, NIEMCY).

Jak wynika z rządowych statystyk, w Rosji co roku 14 000 kobiet ginie wskutek przemocy domowej (RIA NOVOSTI, ROSJA).

W Polsce szybko wzrasta liczba uczniów z zaburzeniami zachowania. „Jedną z przyczyn jest to, że dzieci są niedopilnowane, rodzice w pracy, a maluchy u babci lub pod opieką różnych instytucji” (GAZETA WYBORCZA, POLSKA).

Niedawno jedyna w Chinach oficyna mająca zgodę na wydawanie Biblii wydrukowała osiemdziesięciomilionowy egzemplarz. Co miesiąc drukuje ona milion egzemplarzy Pisma Świętego, co stanowi jedną czwartą wszystkich Biblii publikowanych na świecie (XINHUA, CHINY).

„Co dziewiąty gimnazjalista [w Polsce] idzie do szkoły, popijając napój energetyczny”. Ma to być sposób na stres, zmęczenie, klasówkę czy lepsze wyniki w sporcie. „Tymczasem często powoduje nadpobudliwość i uzależnia” (ONET.PL ZA PAP, POLSKA).

Katastrofy żywiołowe w roku 2010

W roku 2010 jedno z renomowanych towarzystw ubezpieczeniowych odnotowało na całym świecie 950 klęsk żywiołowych, co przekracza średnią roczną liczbę takich zdarzeń z ostatniej dekady, wynoszącą 785. Do pięciu największych kataklizmów zaliczono trzęsienia ziemi w Chile, Chinach i na Haiti, powodzie w Pakistanie oraz falę upałów w Rosji, gdzie wskutek gorąca i zanieczyszczenia powietrza zmarło dziesiątki tysięcy osób. W północnej Europie chmura pyłu wulkanicznego znad Islandii nie wyrządziła prawie żadnych bezpośrednich szkód, ale w dużym stopniu sparaliżowała ruch lotniczy. W Australii dwie silne burze gradowe spowodowały zniszczenia na kwotę przekraczającą 2 miliardy dolarów. Jak czytamy w londyńskim dzienniku The Telegraph, „straty materialne, również te nieobjęte ubezpieczeniem, wzrosły z 50 miliardów dolarów w minionym [2009] roku do 130 miliardów” w roku 2010.

Neandertalczycy podobni do nas?

„Długo wyznawany pogląd, jakoby neandertalczycy byli istotami niższego rzędu niż Homo sapiens, zmienia się w miarę przypisywania im kolejnych umiejętności łączonych dotąd tylko z nami” — czytamy w czasopiśmie New Scientist. Z niedawnych odkryć wynika, że neandertalczycy budowali szałasy i paleniska, ujarzmili ogień, gotowali, nosili ubrania, robili narzędzia i wytwarzali klej, za pomocą którego przytwierdzali groty dzid do drzewców. Istnieją także dowody, że opiekowali się chorymi, nosili ozdoby o znaczeniu symbolicznym oraz grzebali zmarłych. Zdaniem profesora antropologii Erika Trinkausa z Uniwersytetu Waszyngtona w Saint Louis w stanie Missouri „neandertalczycy byli ludźmi i prawdopodobnie mieli takie same zdolności umysłowe jak my”.