24 PAŹDZIERNIKA 2023
ZIMBABWE
Świadczenie publiczne na targach rolniczych w Zimbabwe
W dniach od 28 sierpnia do 2 września 2023 roku w mieście Harare w Zimbabwe odbyły się targi rolnicze. W tym międzynarodowym wydarzeniu uczestniczyło przeszło 500 wystawców, a przybyło na nie ponad 250 000 gości. Miejscowi bracia i siostry przygotowali stoisko z literaturą w językach angielskim, ndebele (Zimbabwe) oraz szona. W tej formie służby wzięło udział 79 braci i sióstr. W sumie rozpowszechnili blisko 6300 publikacji, a 116 osób poprosiło o kurs biblijny.
Do stoiska podszedł między innymi nastolatek o imieniu Tamuka. Spodobały mu się książki Pytania młodych ludzi — praktyczne odpowiedzi, tomy 1 i 2. Ale gdy dowiedział się, że Świadkowie Jehowy proponują bezpłatny interaktywny kurs biblijny, z podekscytowaniem zapytał: „Możecie opowiedzieć o nim coś więcej?”. Kiedy za pomocą broszury Już zawsze ciesz się życiem! pokazano mu, jak wygląda taki kurs, poprosił, żeby go z nim prowadzić. Miejscowy brat zadbał o to, żeby go z nim kontynuowano.
Inny mężczyzna podszedł do stoiska i powiedział, że jest pod wrażeniem, jak pokornie i pilnie Świadkowie prowadzą swoją działalność głoszenia. Brat przeczytał mu fragment z Ewangelii według Mateusza 28:19, 20 i wyjaśnił, że Świadkowie Jehowy traktują to polecenie Jezusa poważnie. Mężczyzna stwierdził, że chciałby mieć taką odwagę. Brat zaproponował mu kurs biblijny, a on chętnie się zgodził.
Pewna kobieta uczestnicząca w targach wyraziła uznanie dla Świadków Jehowy za ich życzliwość i skromność. Głosiciele wyjaśnili, że w przejawianiu takich przymiotów pomaga analizowanie Słowa Bożego i stosowanie się do zawartych w nim rad. Następnie siostra pokazała tej kobiecie, jak wygląda kurs biblijny prowadzony za pomocą broszury Już zawsze ciesz się życiem! Była ona pod wrażeniem, jak różnorodne publikacje udostępniamy — i to bezpłatnie — w tym publikacje dla rodzin i młodzieży. Przyjęła kilka z nich, a także Biblię. Zgodziła się też na kurs biblijny i powiedziała: „To najlepszy prezent, jaki kiedykolwiek dostałam!”.
Podczas targów bracia i siostry głosili też nieoficjalnie. Pewien brat nawiązał rozmowę z kobietą, która stała przy własnym stoisku. Później tego samego dnia ponownie ją zagadnął i zaproponował jej Biblię oraz inne publikacje. Kobieta chętnie je przyjęła i powiedziała, że bez skutku próbowała nabyć własny egzemplarz Biblii. Udostępniła swoje dane kontaktowe, żeby jedna z sióstr mogła ją później odwiedzić.
Siostra o imieniu Ranganai tak opisuje uczucia związane z głoszeniem podczas tych targów: „W ciągu ostatniego roku z powodu słabego zdrowia nie mogłam głosić w takim zakresie, jak bym chciała. Nauczyłam się jednak dostrzegać błogosławieństwa, których zaznaję mimo trudności. Jednym z nich był udział w tym przedsięwzięciu. Dodało mi to pewności siebie i bardzo pokrzepiło”.
Bardzo się cieszymy, słysząc takie przeżycia, i jesteśmy dumni, że razem z naszymi braćmi i siostrami z Zimbabwe możemy usługiwać jako „Boży współpracownicy” (1 Koryntian 3:9).