Liczb 14:1-45

  • Lud chce wracać do Egiptu (1-10)

    • Jozue i Kaleb przynoszą dobre wieści (6-9)

  • Jehowa wyraża niezadowolenie; Mojżesz wstawia się za ludem (11-19)

  • Kara: 40 lat wędrówki po pustkowiu (20-38)

  • Amalekici pokonują Izraelitów (39-45)

14  Na te słowa wszyscy podnieśli lament. Głośno krzyczeli i płakali przez całą noc+.  I zaczęli szemrać przeciwko Mojżeszowi i Aaronowi+, i mówić: „Lepiej byłoby, gdybyśmy poumierali w Egipcie albo na tym pustkowiu!  Czemu Jehowa prowadzi nas do tej ziemi? Żebyśmy padli od miecza?+ Nasze żony i dzieci staną się łupem+. Czy nie lepiej byłoby wrócić do Egiptu?”+.  Mówili nawet jeden do drugiego: „Wybierzmy sobie wodza i wracajmy do Egiptu!”+.  Wtedy Mojżesz i Aaron padli twarzą do ziemi w obecności wszystkich zgromadzonych tam Izraelitów.  A Jozue+, syn Nuna, i Kaleb+, syn Jefunnego, którzy byli w grupie zwiadowców, rozdarli szaty  i powiedzieli: „Ziemia, przez którą przeszliśmy, żeby ją przeszpiegować, jest naprawdę wspaniała+.  Jeśli Jehowa darzy nas uznaniem, to z całą pewnością nas do niej wprowadzi. I da nam tę ziemię mlekiem i miodem płynącą+.  Tylko nie buntujcie się przeciw Jehowie ani nie bójcie się mieszkańców tej ziemi+, bo łatwo ich pokonamy*. Oni nie mają ochrony, a z nami jest Jehowa+. Nie bójcie się ich”. 10  Ale wszyscy mówili, żeby ich ukamienować+. Wtedy na oczach całego Izraela nad namiotem spotkania ukazała się chwała Jehowy+. 11  I Jehowa powiedział do Mojżesza: „Jak długo jeszcze ten lud nie będzie mi okazywał szacunku?+ Jak długo jeszcze nie będą mi wierzyć mimo wszystkich cudów, których wśród nich dokonałem?+ 12  Dotknę ich zarazą i ich wyniszczę, a ciebie uczynię ojcem narodu większego i potężniejszego od nich”+. 13  Na to Mojżesz rzekł do Jehowy: „Wtedy usłyszą o tym w Egipcie, skąd wyprowadziłeś ten lud swoją mocą+, 14  i opowiedzą o tym mieszkańcom tej ziemi. A przecież oni też słyszeli, że Ty, Jehowo, jesteś pośród tego ludu+, że ukazujesz mu się twarzą w twarz+, że Ty jesteś Jehowa, że unosi się nad nim Twój obłok i że w słupie obłoku idziesz przed nim za dnia, a nocą w słupie ognia+. 15  Gdybyś nagle* uśmiercił cały ten lud, to narody, które o Tobie słyszały, mówiłyby tak: 16  ‚Jehowa nie był w stanie wprowadzić ich do ziemi, którą przysiągł im dać, więc powybijał ich na pustkowiu’+. 17  Proszę, Jehowo, okaż swoją wielkość, tak jak obiecałeś, mówiąc: 18  ‚Jehowa, nieskłonny do gniewu*, pełen lojalnej miłości*+, który przebacza wykroczenie i grzech, lecz w żadnym razie nie pozwoli winnemu ujść bezkarnie. Za grzech ojców sprowadzi karę na synów do trzeciego i czwartego pokolenia’+. 19  Przebacz, proszę, grzech tego ludu stosownie do swojej wielkiej lojalnej miłości, tak jak mu przebaczałeś, od kiedy wyszedł z Egiptu aż dotąd”+. 20  Wtedy Jehowa rzekł: „Przebaczam, tak jak prosisz+. 21  Lecz przysięgam na swoje życie*, że cała ziemia zostanie napełniona chwałą Jehowy+. 22  Jednak żaden z tych, którzy widzieli moją chwałę i cuda+, jakich dokonałem w Egipcie i na pustkowiu, a mimo to dziesięć razy wystawiali mnie na próbę+ i nie słuchali mojego głosu+, 23  nigdy nie zobaczy ziemi, którą przysiągłem ich ojcom. Nie zobaczy jej nikt, kto nie okazuje mi szacunku+. 24  Ale swojego sługę Kaleba+ na pewno wprowadzę do tej ziemi i jego potomkowie wezmą ją na własność — bo odznaczał się innym duchem i całym sercem za mną podążał+. 25  Ponieważ w dolinie* mieszkają Amalekici i Kananejczycy+, zawróćcie jutro i wyruszcie przez pustkowie Drogą Morza Czerwonego”+. 26  Potem Jehowa powiedział do Mojżesza i Aarona: 27  „Jak długo jeszcze ten zły lud będzie szemrać przeciwko mnie?+ Ja słyszę wszystkie te narzekania+. 28  Powiedz im: ‚„Przysięgam na swoje życie”*, oświadcza Jehowa, „że postąpię z wami tak, jak mówiliście!+ 29  Na tym pustkowiu będą leżeć wasze trupy+ — wszystkich spisanych spośród was od 20 lat wzwyż, wszystkich, którzy przeciwko mnie szemrali+. 30  Nikt z was nie wejdzie do ziemi, którą przysiągłem dać wam na mieszkanie+ — z wyjątkiem Kaleba, syna Jefunnego, i Jozuego, syna Nuna+. 31  „‚„Wprowadzę tam wasze dzieci, o których mówiliście, że staną się łupem+. To one zobaczą ziemię, którą wzgardziliście+. 32  A wasze trupy będą leżeć na tym pustkowiu. 33  Wasi synowie przez 40 lat będą na pustkowiu pasterzami+, będą odpowiadać za waszą niewierność*, dopóki ostatni z was tu nie umrze+. 34  Ponieważ przeszpiegowaliście tę ziemię w ciągu 40 dni+, to będziecie odpowiadać za swoje grzechy 40 lat+ — dzień za rok, dzień za rok — a wtedy się przekonacie, co to znaczy, gdy ktoś mi się sprzeciwia*. 35  „‚„Ja, Jehowa, to powiedziałem i tak właśnie postąpię z całym tym złym ludem — z tymi, którzy zmówili się przeciwko mnie: Wyginą na tym pustkowiu. Tu poumierają+. 36  A zwiadowcy wysłani przez Mojżesza, którzy po powrocie sprawili, że lud zaczął szemrać przeciwko niemu, bo rozpuszczali złe wieści o tej ziemi+ — 37  ludzie ci zginą ukarani przez Jehowę+. 38  Spośród tych, którzy przeszpiegowali tę ziemię, tylko Jozue, syn Nuna, i Kaleb, syn Jefunnego, pozostaną przy życiu”’”+. 39  Mojżesz przekazał te słowa wszystkim Izraelitom, a oni zaczęli się bardzo smucić. 40  Wstali wcześnie rano i postanowili ruszyć w górskie okolice, mówiąc: „Zgrzeszyliśmy. Ale teraz jesteśmy gotowi iść na miejsce, o którym mówił Jehowa”+. 41  Wtedy Mojżesz rzekł: „Dlaczego przekraczacie rozkaz Jehowy? To się nie uda. 42  Nie idźcie tam, bo Jehowy nie ma z wami i wasi wrogowie was pokonają+. 43  Wystąpią tam przeciw wam Amalekici i Kananejczycy+ i na pewno padniecie od miecza. Bo przestaliście podążać za Jehową i Jehowy z wami nie będzie”+. 44  Mimo to oni zuchwale ruszyli w góry+. Ale Arka Przymierza Jehowy pozostała w obozie — i tak samo Mojżesz+. 45  Wtedy Amalekici i Kananejczycy, którzy mieszkali w górach, zeszli w dół, uderzyli na nich i ścigali ich aż do Chormy+.

Przypisy

Dosł. „bo są dla nas chlebem”.
Dosł. „jak jednego męża”.
Lub „cierpliwy”.
Lub „życzliwości”.
Dosł. „jako żyję”.
Lub „na nizinie”.
Dosł. „jako żyję”.
Lub „duchową prostytucję”.
Lub „co to znaczy mieć mnie za wroga”.