Na kartach Biblii możemy znaleźć historie mężczyzn i kobiet, którzy przeżywali najróżniejsze stany emocjonalne. Kiedy czytamy o tych osobach, możemy się z nimi utożsamić.

Każdy z nas chce się czuć rozumiany. Jest to dla nas szczególnie ważne, gdy mamy problemy ze zdrowiem psychicznym. Czytając relacje biblijne, przekonujemy się, że myśli i uczucia opisanych tam osób były podobne do naszych. Dzięki temu uświadamiamy sobie, że inni cierpieli tak jak my, i nie czujemy się tak bardzo osamotnieni, gdy zmagamy się z niepokojem oraz bolesnymi emocjami.

• W Biblii zapisano wiele wypowiedzi osób, które czuły się bezsilne i zrozpaczone. Czy kiedykolwiek pomyślałeś: „Już dłużej nie dam rady”? Takie uczucia nie były obce Mojżeszowi, Eliaszowi i Dawidowi (Liczb 11:14; 1 Królów 19:4; Psalm 55:4).

• Biblia wspomina o kobiecie o imieniu Anna, która odczuwała w sercu „wielką gorycz”, ponieważ nie mogła mieć dzieci i z tego powodu była okrutnie wyśmiewana przez drugą żonę swojego męża (1 Samuela 1:6, 10).

• Biblia wspomina też o mężczyźnie o imieniu Hiob, z którym możemy się utożsamić. Chociaż wiernie służył Bogu, bardzo cierpiał pod względem emocjonalnym i powiedział kiedyś: „Brzydzę się swoim życiem, nie chcę dalej żyć” (Hioba 7:16).

Dowiadując się, jak osoby opisane w Biblii poradziły sobie z negatywnymi myślami, możemy znaleźć siły potrzebne do radzenia sobie ze swoimi wyzwaniami.