Dnia 11 listopada 2021 roku Sąd Okręgowy w Żydowskim Obwodzie Autonomicznym odrzucił apelację, którą złożyła siostra Irina Łochwickaja, i pozostawił jej wyrok bez zmian. Siostra nie musi iść teraz do więzienia.
Z życiorysu: Kiedy miała sześć lat, zmarł jej ojciec. W młodości interesowała się tańcem, teatrem, robieniem na drutach, koszykówką i siatkówką
Poruszyła ją biblijna obietnica zmartwychwstania. W roku 1993 została Świadkiem Jehowy. Siedem miesięcy po jej chrzcie zmarł jej mąż, pozostawiając ją z siedmioletnim synem Arturem
Proces
Dnia 6 lutego 2020 roku siostra Irina Łochwickaja razem z pięcioma innymi siostrami została oskarżona przez władze w Birobidżanie o działalność „ekstremistyczną”. W tym rejonie wszczęto przeciwko 22 Świadkom Jehowy w sumie 19 spraw sądowych. Między innymi oskarżono Artura, syna Iriny, i jego żonę Annę.
W wypadku Iriny sąd zadecydował o wyłączeniu jawności rozpraw. Nie wpuszcza się na nie przedstawicieli mediów ani nawet jej krewnych. Wnioski Iriny o ujawnienie rozpraw oraz o to, żeby jej sprawa znów trafiła do prokuratury, zostały odrzucone.
Ta przedłużająca się trudna sytuacja odbiła się na zdrowiu fizycznym i emocjonalnym Iriny. Jednak sił dodaje jej koncentrowanie się na sprawach duchowych. Opowiada: „Jehowa pomaga mi trzymać się dobrych zwyczajów. Nie tylko czytam Biblię, ale wnikliwie ją studiuję”. Kiedy zorientowała się, że zmartwienia negatywnie wpływają na jej zwyczaje duchowe, błagała Jehowę o wsparcie. Mówi: „Gorąco się modliłam i postanowiłam na nowo się zmobilizować. Jehowa pomaga mi nie myśleć głównie o sobie, ale o innych”.
Irina koncentruje się na tych, którzy potrzebują większego wsparcia i zachęt niż ona. Dotyczy to osób, którym pomaga poznawać Biblię, a także jej współwyznawców. Wyjaśnia: „Kiedy myślisz o innych, nie masz czasu użalać się nad sobą ani przesadnie się martwić”.
Irina otrzymuje wiele zachęt od braci i sióstr, zwłaszcza od starszych zboru. Wyjaśnia: „Chociaż sami znoszą prześladowania, pocieszają mnie i zawsze znajdują odpowiednie słowa, żeby mnie zachęcić. Zawsze też mają dla mnie czas. Jestem im za to bardzo wdzięczna”.
Nie mamy wątpliwości, że Jehowa dalej będzie zapewniał Irinie wszystko, czego potrzebuje, żeby wytrwać w tej próbie. Dodaje ona: „Kiedy czytałam o prześladowaniach, zawsze zastanawiałam się, jak ja bym się zachowała w takiej sytuacji. Czy polegałabym na Jehowie? Teraz już znam odpowiedź. Z Jego pomocą na pewno mi się to uda. Tak jak wszyscy Jego wierni słudzy będę przy Nim trwała, a On ‛będzie mnie mocno trzymał swoją silną ręką’” (Izajasza 41:10).